[ENGLISH VERSION BELOW]
Jesteśmy już ponad dwa tygodnie od rundy eliminacyjnej!
Podczas eliminacji do Mistrzostw Polski Barista 2020, które obyły się 24-go stycznia w siedzibie Primulator w Łodzi wypracowałam wejście do finału Mistrzostw Polski Barista 2020 i w danym dniu zajęłam 1 miejsce. Gratuluję wszystkim zawodnikom, gratuluję wszystkim finalistom, którzy zakwalifikowali się do finału!
Cieszę się, że mam szansę wystąpić w finale reprezentując rezultaty swojej pracy jak i oczywiście pracy Konrada, który wraz ze mną współtworzy nie tylko serce naszej działalności czyli palarnię kawy Bless Coffee Roasters oraz pozostałe gałęzie naszej działalności, ale i także jest od zawsze moim wsparciem podczas zawodów oraz w przypadku tego roku jest zaangażowany w mój udział w zawodach od strony ścisłej współpracy w przygotowaniu i dopracowaniu profilu wypalenia kawy, jaką mam przyjemność serwować na mistrzostwach.
Zajęcie pierwszego miejsca i bycie liderem jest dużą motywacją i przynosi satysfakcję. Sądzę, że tym bardziej satysfakcja pojawia się w szczególności w momencie kiedy zdajemy sobie sprawę z tego, że na określone wyniki pracowaliśmy naprawdę ciężko. Kiedy w dniu zawodów myślałam o wynikach to nie byłam w stanie w jakikolwiek sposób zdefiniować co się wydarzy. Wiedziałam, że praca jaką wykonałam nad kawą oraz praca wykonana na treningach zostanie w pełni uwidoczniona jednak miałam także świadomość tego, iż na dobry występ i na dobry rezultat składa się wiele czynników.
Uważam,że to dobrze jeśli czerpiemy satysfakcję z dobrych osiągnięć, ale zarazem według mnie, jeśli nie jesteśmy do końca dojrzali i wewnętrznie zdefiniowani pod względem wartości, jakie rzeczywiście w sobie mamy, to poczucie bycia na pierwszym miejscu może być czasami zgubne i jeśli spoczniemy na tzw. laurach to takie podejście może nieść za sobą wiele negatywnych konsekwencji dla nas samych. Przede wszystkim istnieje ryzyko, że dokonamy mylnej interpretacji wyników i uznamy, że cała praca została wykonana i że nic więcej już nie będziemy robić. Według mnie nie ma nic bardziej mylnego! Bez znaczenia w jakim punkcie jesteśmy, aby dalej osiągnąć wyznaczony poziom satysfakcji i zadowolenia, musimy wciąż pracować i starać się wydobyć z siebie jeszcze więcej! Jestem pełna optymizmu na czas przygotowań i cieszę się na pracę jaką mam przez ten czas do wykonania.
W dniu eliminacji reguły Mistrzostw były nieco zmienione. W przeciwieństwie do standardowych reguł z regulaminu Mistrzostw Świata Baristów, gdzie podczas 15 minutowego występu przygotowujemy dla czterech sędziów sensorycznych: 4 espresso, 4 bazy mleczne oraz 4 signature drink, w dniu eliminacji przygotowywaliśmy kawy dla dwóch sędziów sensorycznych: 2 espresso oraz 2 bazy mleczne podczas 8 minutowego występu. W eliminacjach każdy zawodnik oceniany był także przez sędzię technicznego, a całość nadzorowana była przez sędzię głównego, w dniu eliminacji sędziowani byliśmy przez dwa zespoły sędziowskie.
W tym roku runda eliminacyjna została stworzona przede wszystkim z tego względu, iż w tym roku liczba osób deklarujących udział w Mistrzostwach Polski Baristów 2020 wzrosła do szesnastu osób, w przypadku roku poprzedniego było to siedem osób. Jak sami widzicie, zainteresowanie koronną konkurencją jak Mistrzostwa Baristów rośnie w naszym kraju na sile, a to mnie bardzo cieszy.
Jedną z bardzo istotnych rzeczy w zawodach poza możliwością dokonania analizy zdobytej punktacji w szczególe jest informacja zwrotna jaką, jeśli zawodnik tylko zechce, może otrzymać od sędziów, którzy mieli okazję oceniać dany występ. Na informację zwrotną musimy jednak czekać aż do momentu ogłoszenia wyników i do tzw. debriefing czyli sprawozdania z naszego występu. Ponieważ formuła zawodów wprowadza dla zawodnika możliwość zapoznania się ze sprzętem, na którym będzie startował i alokuje na to czas (30 minut) dla każdego zawodnika, oznacza to, że dzień zawodów podąża wedle wyznaczonego harmonogramu. Dla przykładu podczas eliminacji o godz.9.00 miało miejsce obowiązkowe tzw. orientation meeting czyli spotkanie zapoznawcze, podczas którego my jako zawodnicy mamy możliwość skierowania wszelkich pytań dotyczących reguł itp., następnie każdy zawodnik miał wyznaczony czas treningowy po czym każdy z zawodników startował o wyznaczonym na harmonogramie czasie.
Czas treningowy daje dla zawodnika możliwość zapoznania się ze sprzętem, na którym w danym dniu przygotowujemy kawy podczas występu. Jeśli dobrze go zaplanujemy to mamy gwarancję wykorzystania tego czasu jak najlepiej się da, czas treningowy jest jak dla mnie bardzo istotny, gdyż tutaj właśnie w dużej części jestem w stanie przed występem potwierdzić swoje założenia i prognozy pod względem tego jak kawa, z którą startuję będzie pracowała w określonych warunkach i na określonym sprzęcie, tutaj dokonuję zazwyczaj najbardziej zbliżonej kalibracji względem tego, co chcę zaserwować w konkursie.
Jestem zadowolona z tego jak wykorzystaliśmy ten czas w dniu eliminacji, a podczas kalibracji oboje wraz z Konradem mieliśmy świadomość tego jaki jeszcze potencjał mamy w danej kawie do wydobycia w rundzie finałowej, jeśli się tylko do niej dostaniemy.
W mojej drodze na mistrzostwach nie zawsze udawało mi się dobrze rozplanować czas treningowy. W szczególności w mojej pamięci tkwił przez długi okres czas treningowy z Mistrzostw Świata Baristów w Seulu w roku 2017, podczas którego myślę, że totalnie zrezygnowałam ze swoich własnych założeń i nie osiągnęłam kalibracyjnie rzeczywiście tego co tak naprawdę chciałam. Myślę, że w dużej mierze przeszkodził mi w tym brak wiary we własne umiejętności, który według mnie, z dzisiejszej perspektywy, jest przecież konieczny. Od tego momentu rozpoczęłam pracę nad tym, aby przede wszystkim ufać sobie i dać sobie duży kredyt zaufania i nawet jeśli okaże się, że mój wewnętrzny głos i intuicja nie zawsze pójdą w parze i nie zawsze oznaczać będą rację to uznałam, że z takiego doświadczenia zbuduję swoją własną lekcję i będę mogła z niej wynieść o wiele więcej na przyszłość. Budowanie wiary we własne możliwości to proces i chyba jedną z ważnych praktyk do implementowania w tym procesie jest przestawienie swoich myśli z punktu, który mówi: "to się Tobie nie uda" na punkt, który mówi: "to się Tobie uda". Z takim właśnie nastawieniem podchodzę do swoich dalszych przygotowań i wierzę, że jestem w stanie przełamać swoje słabości i wypracować lepsze rezultaty w obszarach, które chcę ulepszyć.
Bardzo cieszę się z możliwości wystąpienia w finale Mistrzostw Polski Barista 2020 z wielu względów. W szczególności w przygotowaniach do Mistrzostw w tym roku za cel założyłam sobie konsekwentną realizację konceptu, który narodził się w mojej głowie jeszcze rok temu, a z którego egzekucji zrezygnowałam z prostego powodu- obarczenia własnych myśli limitami i przekonaniem, że realizacja tego konceptu będzie nierealna z wielu względów. Tymczasem rok 2020 (jak już wiecie z mojego poprzedniego posta) to dla mnie nie tylko rok cieszenia się najdrobniejszymi osiągnięciami, ale przede wszystkim rok nielimitowania samej siebie i własnej kreatywności.
Wracam do pracy, trzymajcie kciuki :)
[ENGLISH VERSION]
We are already over two weeks from the elimination round!
During the qualifications for the Polish Barista 2020 Championships, which took place on January 24 at the headquarters of Primulator in Łódź, I worked out the entrance to the final of the Polish Barista Championships 2020 and took 1st place on a given day. Congratulations to all competitors, congratulations to all finalists who qualified for the finals and sincerely thank you to everyone engaged in creation of the competition!
I am glad that I have a chance to appear in the finals representing the results of my work and of course the work of Konrad, who with me co-creates not only the heart of our business - Bless Coffee Roasters and other branches of our business, but also has always been my support during competitions and in the case of this year is involved in my participation in the competition from the side of close cooperation in the preparation and refining of the coffee roasting profile, which I have the pleasure to serve at the championships.
Taking first place and being a leader is very motivating and brings satisfaction. I think that the more satisfaction comes especially when we realize that we have worked really hard for specific results. When on the day of the competition I was thinking about the results, I was not able to define what would happen in any way. I knew that the work I did on coffee and the work done in training will be fully visible, but I was also aware that many factors contribute to a good performance and a good result.
I think it's good if we derive satisfaction from good achievements, but at the same time in my opinion, if we are not completely mature and internally defined in terms of the values we really have in ourselves, the feeling of being in the first place can sometimes be fatal and if we rest on the so-called laurels, this approach can have a lot of negative consequences for ourselves. First of all, there is a risk that we will misinterpret the results and recognize that all the work has been done and that we will do nothing more. In my opinion, nothing could be more wrong! No matter where we are in order to continue to reach the designated level of satisfaction and contentment, we must continue to work and try to get more out of ourselves! I am full of optimism for the time of preparation and I am looking forward to the work I have to do during this time.
On the day of the elimination, the Championship rules were slightly changed. In contrast to the standard rules of the World Barista Championship regulations, where during a 15-minute performance we prepare for four sensory judges: 4 espresso, 4 milk bases and 4 signature drink, on the day of the elimination we prepared coffee for two sensory judges: 2 espresso and 2 milk bases during 8 minutes performance. Each competitor was also judged by a technical judge, and the whole was supervised by the main judge, on the day of the elimination we were judged by two teams of judges.
This year, the elimination round was created primarily because this year the number of people declaring participation in the Polish Barista Championships 2020 increased to sixteen people, in the case of the previous year it was seven people. As you can see, interest in crown competition like the Barista Championships is growing in our country, and I am very pleased.
One of the very important things in the competition, apart from the possibility of analyzing the score in detail, is feedback that, if the competitor only wants, can get from the judges who had the opportunity to evaluate a given performance. However, we have to wait for feedback until the results are announced and the so-called debriefing of reports on our performance. Because the formula of the competition introduces the opportunity for the competitor to familiarize himself with the equipment on which he will start and allocates time (30 minutes) for each competitor, it means that the day of the competition follows the set schedule. For example, during the elimination round at 9.00 there was a mandatory so-called orientation meeting, in which we as competitors have the opportunity to direct any questions about rules etc., then each competitor had a training time after which each competitor started competition time at the time specified on the schedule.
Training time gives the competitor the opportunity to familiarize with the equipment on which we prepare coffee during the day. If we plan it well, we have a guarantee of using this time as best as possible, training time is very important to me, because here in large part I am able to confirm my assumptions and forecasts in terms of how coffee with which I start will be before the performance working under specific conditions and on specific equipment, here I usually make the most close calibration to what I want to serve in the competition.
I am pleased with how we used this time on the day of the elimination, and during the calibration, both of us me and Konrad were aware of how much potential we have in a given coffee to be extracted in the final round, if only we get to it.
On my way to the championships, I didn't always manage to plan my training time well. In particular, I remembered for a long time the training period of the World Barista Championships in Seoul in 2017, during which I think I totally gave up my own assumptions and did not actually achieve what I really wanted to calibrate. I think that I was largely hindered by a lack of faith in my own skills, which I think is necessary from today's perspective. From that moment, I started working on trusting myself and giving myself a big credit, and even if it turns out that my inner voice and intuition will not always go hand in hand and will not always mean I am correct, I have decided to build from such experience my own lesson and learn a lot more from it for the future. Building faith in your own abilities is a process and probably one of the important practices to implement in this process is shifting your thoughts from the point that says: "You will not manage to do it„ to the point that says: "You will manage to do it.” With this attitude I approach my further preparations and believe that I am able to overcome my weaknesses and work better in areas that I want to improve.
I am very happy to be able to appear in the final of the Polish Barista Championship 2020 for many reasons. In particular, in preparation for the Championships this year, I have set myself the goal of consistent implementation of the concept that was born in my head a year ago, and whose execution I gave up for a simple reason - burdening my thoughts with limits and the belief that the implementation of this concept will be unreal because of many reasons. Meanwhile, 2020 (as you already know from my previous post) is for me not only a year of enjoying the smallest achievements, but above all a year of not limiting myself and my own creativity.
I'm going back to work, keep fingers crossed :)